Jak komunikować się z klientem online? Skuteczne kanały dotarcia

 - 9 minut na przeczytanie

Masz już pomysł na świetny tekst. Tworzysz i publikujesz go na blogu firmowym lub Facebooku i czekasz na szereg lajków, udostępnień i komentarzy. Mijają dni, tygodnie i… nic się nie dzieje. Dlaczego? Oto kilka cennych wskazówek, które pomogą Ci komunikować się z klientem przez internet.

Powodów oczywiście może być wiele. Temat, który opracowałeś, może w rzeczywistości nie był aż tak emocjonujący, jak Ci się wydawało. A może jednak był, tylko czas publikacji okazał się mało sprzyjający. Użytkowników mógł zaabsorbować temat bieżący, niekoniecznie związany z branżą, np. inflacja, wojna, pandemia.

Kolejną przyczyną może być źle dobrany tytuł. Pamiętaj też, że jeśli publikujesz artykuł pod SEO, to podstrona z nim potrzebuje nieco czasu na wypozycjonowanie.

Przyjmijmy jednak, że powyższe zagadnienia masz dopracowane – wiesz jak tworzyć dobre teksty, ale nie masz pewności, gdzie publikować, by dotrzeć do swoich odbiorców.

Zanim przejdziemy do kluczowego tematu, zróbmy dwa kroki do tyłu.

Krok 1. Określ cel swoich działań content marketingowych

Wiele firm publikuje treści dlatego, że tak trzeba. Nie idź tą drogą. Prawdopodobnie prędzej czy później przyniesie to jakieś korzyści, ale niewspółmierne do wysiłku.

Teoretycznie cel jest jasny: sprzedawać więcej. Tylko jak chcesz to zrobić? Czego Ci brakuje? Czego potrzebujesz?

Najczęstsze cele strategii content marketingowej:

  • zwiększenie ruchu na stronie
  • zwiększenie świadomości marki
  • zbudowanie wizerunku eksperta
  • zbudowanie bazy mailingowej
  • skłonienie dotychczasowych odbiorców do skorzystania z płatnej oferty
  • promocja nowego produktu lub usługi

Każdy cel determinuje bowiem dobór kanałów komunikacji, jak również odpowiednich działań. Przykładowo: wypuszczasz na rynek nowy produkt/usługę. Chcesz o tym opowiedzieć już istniejącym klientom. Możesz stworzyć post na Instagramie i/lub tekst na blogu. To może jednak nie wystarczyć. Jeśli masz bazę newsletterową, dobrze byłoby ją wykorzystać. Wszystkie te materiały jednak powinny idealnie się uzupełniać i wzmacniać przekaz. Jak to zrobić? O tym nieco później.

Krok 2: Określ grupę docelową

Może się wydawać, że Twoją grupą docelową są np. wszyscy, którzy mieszkają na terenie Polski. Przykładowo: jeśli produkujesz krzesła, teoretycznie Twoimi klientami są osoby, które używają krzeseł. A przecież wszyscy ich potrzebują. Czy to oznacza, że swoje komunikaty kierujesz do wszystkich? Nie.

Wszak krzesła są różne i spełniają różne potrzeby. Są krzesła biurowe, dziecięce, kuchenne. Możemy je podzielić również na krzesła stylowe, gamingowe, czy ortopedyczne. Każde z nich ma swoją grupę docelową.

Jeśli już wiesz, kim są Twoi klienci, sprawdź, gdzie możesz ich spotkać oraz jak się z nimi komunikować. Korzystają z Tik Toka czy jeszcze zasiedzieli się na Instagramie? Szukają rozrywki czy długich, merytorycznych tekstów blogowych?

Skąd wiedzieć, kto jest Twoim odbiorcą? Szukaj statystyk, które dostarczają Ci narzędzia analityczne. Zaglądaj chociażby do Google Analytics oraz statystyk dostarczanych przez Twoje kanały społecznościowe. Zobacz, kto u Ciebie kupuje.

Chcesz dotrzeć do zupełnie innej grupy docelowej? Zaglądaj na grupy i fora, w których te osoby już są. Sprawdź, jakim językiem się komunikują i z jakich kanałów korzystają.

Mając tę wiedzę, jesteś na dobrej drodze do pozyskania leadów, przy zoptymalizowanym wysiłku.

Kanały dystrybucji contentu – jakie masz opcje?

Do bardzo wartościowych, acz nie zawsze dobrze wykorzystywanych, należą kanały własne. Kanały własne to m.in.:

  • blog firmowy, własna strona internetowa
  • media społecznościowe
  • profile na serwisach umożliwiających publikację podcastów
  • newsletter
  • landing page

Mają one tę zaletę, że możesz nimi dowolnie zarządzać, publikować co chcesz, jak chcesz i kiedy chcesz (oczywiście przy pewnych ograniczeniach).

Co możesz w ramach nich tworzyć? Dobre artykuły blogowe, aktualności, posty z nowinkami, podcasty, wszelkie lead magnety (konkursy, ebooki, oferty promocyjne, zaproszenia na darmowe, próbne usługi itp.).

Kolejna opcja, to kanały płatne:

  • link building (kupowanie linków)
  • informacje prasowe
  • płatne artykuły w branżowych portalach
  • bannery reklamowe
  • płatne kampanie w mediach społecznościowych

Mądrze wybrane i wykorzystane, mogą przynieść bardzo zadowalające efekty. O ile jednak kampanie płatne w social media dają prawie natychmiastowy rezultat, to już działania oparte na podcastach czy linkbuildingu wymagają cierpliwości i regularności. Pamiętaj o tym!

Pozostała jeszcze jedna, najskuteczniejsza, ale i najtrudniejsza opcja, aby dotrzeć do większej liczby użytkowników. Chodzi o to, aby skłonić odbiorców do dzielenia się własnymi opiniami, wrażeniami, przemyśleniami na temat Twojej marki. Mogą to być spontaniczne „wrzutki” wynikające wyłącznie z ich inicjatywy. Np. kupili Twój produkt i stwierdzili, że jest tak wspaniały, iż chcą to obwieścić światu. Ale może to być również efektem przemyślanych kampanii, których celem głównym jest właśnie zachęcanie do udostępnień.

Będą to wszelkie akcje z influenserami, materiały viralowe, kampanie społeczne itp. Inicjatywy tego typu wymagają zwykle dużej pomysłowości, bardzo skrupulatnego zaplanowania strategii, bardzo dobrej znajomości grupy docelowej. Dlatego jeśli chcesz się w ten sposób „wkupić” w łaski Twoich odbiorców, poświęć czas na przemyślenie swoich działań.

Świetnym sposobem na dotarcie do większej liczby klientów, mogą być również „sojusze” z innymi markami, fundacjami, z którymi świetnie się uzupełniacie. Fajnym przykładem takiej kooperacji były działania firmy Polka Sport – producenta spódnic biegowych dla kobiet. Właścicielka marki stworzyła kolekcję Wild Meadow z motywem kwietnym. Promując produkt, połączyła działania z Fundacją Łąki Kwietne. W ten sposób obie marki promowały siebie nawzajem, zwiększając tym samym swoje zasięgi oraz budowały wizerunek.

Przykład komunikowania się z klientem w mediach społecznościowych

Które kanały komunikacji wybrać?

Odpowiedź brzmi dosyć klasycznie: to zależy. Od budżetu, celu jaki chcesz osiągnąć, Twojej grupy docelowej, rodzaju biznesu. Jeśli na co dzień prowadzisz lokalny biznes, ale chcesz być w stałym kontakcie ze swoimi klientami, być może wystarczy Ci wizytówka w mapach Google i posty na Facebooku lub Instagramie.

Najlepsze efekty jednak zwykle przynosi wykorzystywanie kilku kanałów komunikacyjnych. Przykład:

Prowadzisz szkołę językową – zajęcia online oraz stacjonarne. Być może nawet organizujesz wyjazdy zagraniczne dla swoich uczniów. Twoim celem jest zapewne budowanie swojej marki jako eksperta, sezonowo zachęcanie potencjalnych klientów do zapisów na kursy lub wycieczki.

Na co dzień warto byłoby korzystać z mocy mediów społecznościowych – regularnie umieszczanych postów np. z tipami pomocnymi podczas nauki języka obcego. W zależności od tego, ile masz czasu na tworzenie contentu, przydatne mogą okazać się wszystkie popularne media społecznościowe: Facebook, Instagram, TikTok. Pomocny może być także YouTube i platforma do udostępniania podcastów.

Z LinkedIna warto skorzystać, jeśli np. organizujesz kursy dla biznesu. A co np. w przypadku zajęć dla dzieci? Przy umiejętnych działaniach możesz pokusić się, aby również i tam docierać do rodziców. W szczególności, jeśli organizowane przez Ciebie kursy językowe miksują się np. z nauką przedsiębiorczości, ekonomii, programowania itp.

Ponadto regularnie publikowane wpisy blogowe pozwolą Ci wypozycjonować stronę w wyszukiwarce i w ten sposób również docierać do osób, które są zainteresowane produktami/usługami podobnymi do Twoich. Blog pomoże Ci także zbudować wizerunek profesjonalisty. Umieszczaj tam tzw. evergreeeny, a zatem uniwersalne treści, których użytkownicy wyszukują cyklicznie od lat. Np. Jak uczyć się efektywnie języka angielskiego/hiszpańskiego/francuskiego? Czy warto uczyć się języka chińskiego? Jakie książki będą przydatne do nauki?

Gdy otwierasz zapisy na kursy, warto podziałać szeroko: newsletter, reelsy w mediach społecznościowych, płatne kampanie w Google i social media. Przy ograniczonym budżecie skorzystaj z tych płatnych opcji tylko wtedy, gdy jest rzeczywista potrzeba.

Nie tylko gdzie, ważne też – jak!

Możesz przeprowadzić ekspansję różnych kanałów komunikacyjnych. Jednak jeśli filmiki bądź posty będą nieciekawe, nieadekwatne do potrzeb grupy docelowej, niczym się nie wyróżniające, to przepalisz tylko czas i pieniądze. Może Ci się wydawać, że robisz to samo, co inni. Może nawet lepiej. Twoje posty są użyteczne. Regularnie wysyłasz newslettery z ciekawymi tipami. Na YouTube publikujesz wideo, a mimo to zasięgi nie rosną.

Przyczyną mogą być drobiazgi np. nieciekawa grafika lub słabo widoczny font. Do tego brak hashtagów.

Umieszczając materiały, wykorzystaj potencjał danego kanału. Np. wrzucając filmik na YouTube stwórz dobry tytuł, grafikę zachęcającą do kliknięcia, opis, hashtagi. Pod filmem w opisie dodaj link do swojej strony i opisz krótko, kim jesteś.

Przykład angażującej grafiki do filmu na YouTube

To wszystko zajmuje czas i energię. Jednak tego typu działania mają wpływ na to, czy użytkownicy wybiorą właśnie Ciebie. Gra jest zatem warta świeczki.

Optymalizuj treści na stronie internetowej

Także wpisy blogowe nie będą przynosiły efektów, jeśli nie będzie przejrzyste, użyteczne, zachęcające do czytania. Nawet najlepszy temat można zepsuć poprzez wstawienie „ściany” tekstu, bez zdjęć, grafik, śródtytułów, list porządkujących. Użytkownik po kliknięciu prawdopodobnie nie dobrnie nawet do połowy, jeśli będzie on trudny do zrozumienia lub niewygodny do czytania. Pamiętaj też, że takie teksty (nawet przy użyciu odpowiednich fraz kluczowych) są gorzej oceniane przez wyszukiwarkę Google.

Skąd wiedzieć, czy Twoje teksty odpowiadają potrzebom czytelnika? Skorzystaj z Inspektora Contentu na Contentovo. Wystarczy, że umieścisz w narzędziu link do swojej podstrony z tekstem. Następnie uzyskasz szereg rekomendacji, które pomogą Ci udoskonalić tekst.

Analizuje również unikalność tekstu (sprawdza, czy fragmenty nie są zduplikowane z innymi tekstami znalezionymi w internecie), strukturę, liczbę trudnych do przyswojenia wyrazów.

Narzędzie jest dostępne od razu po zarejestrowaniu się na Contentovo.

I na koniec ostatnia wskazówka: testuj, próbuj, obserwuj co działa, co nie. To Ty znasz najlepiej swoją markę i swoich klientów.

Powodzenia!